Przejdź do głównej zawartości

"Wędrówka przez sen" Joseophine Angelini

"Wędrówka przez sen" jest drugim tomem trylogii "Spętani przez bogów" autorstwa młodej, amerykańskiej autorki Josephine Angelini. Helena jest, że to właśnie ona jest bohaterką przepowiedni, to o niej mówiła Wyrocznia. Tylko ona może wpłynąć na losy Sukcesorów, znaleźć erynie i przerwać krąg mordów na własnej rodzinie. Jednak nadal ma wrażenie, że jej życie jest tylko powtarzaniem schematów znanych ludzkości od dnia, gdy bogowie stworzyli ziemię. W jej świecie pojawia się coraz więcej chaosu - świat mitów łączy się ze światem ludzkim, a codziennie wędrówki przez krainę Hadesa odbijają się na zdrowiu głównej bohaterki, która jest tylko trochę mniej męcząca niż w pierwszym tomie. Nadal nie należy do moich ulubienic, ale jakoś łatwiej było mi przebrnąć przez ciągłe opisy jej niezdecydowania. A może zwyczajnie już się do niej przyzwyczaiłam?
"Wędrówka przez sen" Josephine Angelini


Pojawia się nowa postać - Orion. Wreszcie ktoś kogo udało mi się od razu polubić. Główni bohaterowie są irytujący i dość podobni do wszystkich pozostałych nastoletnich literackich par. I choć nie przepadam za trójkątami miłosnymi tym razem jakoś bez oporów zgodziłam się z wprowadzeniem jeszcze jednego przystojniaka, który (oczywiście!) musiał namieszać w głowie Heleny. Tym razem zdecydowanie autorka skupia się właśnie na niej. Dużo rzadziej pojawia się Lucas, jego rodzina, a nawet przyjaciele ze szkoły.

Na początku ciężko dać się porwać opowieści, jednak potem idzie coraz lepiej. Autorka powiela schematy znane z innych opowieści paranormal romance. Akcja rozwija się pomału dążąc do pozytywnego zakończenia, jednak przedtem musi przez parędziesiąt stron opisywać epicką walkę dobrych i złych. Oczywiście zakończenie pozostawia równie dużo pytań, co w przypadku pierwszego tomu. Ale o czym przecież trzeba opowiadać w trzeciej części, nie?

Język i styl pozostawiają wiele do życzenia. Sporo niedociągnięć językowych, trochę powtórzeń i kilka błędów edytorskich, które skutecznie wybijają czytelnika z rytmu i niszczą przyjemność lektury. Polecam osobą, które polubiły Helenę i jej przyjaciół. Dobra opowieść dla wielbicielek nurtu paranormal romance. Sama sięgnę po trzeci tom. Przyznam, że jestem troszkę ciekawa jak autorka zakończy tę trylogię. Szczególnie dobrze idzie Angelini kreatywne rozwijanie motywów z mitologii i splatanie wątków fantastycznych z realistycznymi. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wyśniony Moondrive Box!

Ta-dam! Nadszedł czas na nowy Box od Wydawnictwa Moondrive. Dotarł do mnie już wczoraj. Z pewnością jest o wiele lepszy niż poprzednie pudełka. I choć sam karton dotarł trochę zniszczony to i tak cieszę się jak w Boże Narodzenie. Jest na prawdę ładny. Znów z każdej strony znjaduje się tekst związany z książką. Na tyle znajdziemy też coś, co przypomina rebus-zagadkę. Oczywiście, nie mam pojęcia jakie jest rozwiązanie. Mam nadzieję, że olśni mnie podczas lektury. Wiem, kim była Lukrecja Borgia, której imię znajduje się na odwrocie pudełka, ale cóż, do diaska, ma ona wspólnego z oniryczną powieścią dla młodzieży? To teraz przechodzimy do zawartości pudełka... Pierwszym przedmiotem, który znalazłam był kubeczek. Duży, granatowy (i dość nie ostry na zdjęciu) w rzeczywistości prezentuje się naprawdę dużo lepiej. Drugim podarkiem była świeczka. Niestety jestem beztalenciem, więc nie umiem określić zapachu, nawet jeśli jest to klasyczna wanilia podpisana jako "Mimo wszystko". Przy

"Zdobyć to, co tak ulotne" Beatrice Colin

"Zdobyć to, co tak ulotne" Beatrice Colin Ogromne zaskoczenie. Pozytywne. Choć okładka zapowiada romans w cieniu wznoszącej się wieży Eiffela, to powieść Colin jest raczej powieścią społeczno-obyczajową, niż romansem w popularnym rozumieniu. Brytyjska pisarka skupia się na ukazaniu obłudy schyłku XIX stulecia, gierkach pomiędzy klasami europejskiej socjety oraz podobieństw pomiędzy potrzebami bohaterów, a współczesnym czytelnikiem. Z całą pewnością osoby, które sięgają po tę powieść w poszukiwaniu historycznego romansu, namiętnych scen erotycznych i romantycznych scenek w paryskich kawiarniach będą rozczarowane. Jednak osoby, które chciałyby spojrzeć na Paryż z perspektywy budowanej dzień po dniu wieży Eiffela będą zachwycone. Akcja rozwija się dość szybkim, równym tempem. Colin skupia się nie tylko na parze głównych bohaterów - Emilu i Cait - ale także na podopiecznych głównej bohaterki, wchodzących w dorosłość Alice i Jamesa. I to właśnie za sprawą rozpieszczonego ro

"Po drugiej stronie kartki" Jodi Picoult i Samanthe van Leer

Bajki tak to już mają, że wszystko dobrze się w nich kończy. Potwory zostają pokonane, księżniczki ocalone, a książęta są szczęśliwie zakochani... Zaraz, zaraz. Tylko kto powiedział, że książę zakochuje się w księżniczce? Co się stanie, gdy miłością jego życia okaże się czytelniczka? Wtedy tak jak Delilah i Oliver zrobią wszystko, aby wyciągnąć księcia z opowieści. I gdy już wszystko się udaje, gdy jesteśmy o krok od szczęśliwego zakończenia postawstaje kontynuacja, która udowadnia, że za każdym Żyli długo i szczęśliwie kryje się sporo opowieści o niepowodzeniach i rozczarowaniach prozą dnia codziennego.  Oliverowi udało się uwolnić z książki. Nie umie prowadzić samochodu, nie zna szkolnego życia i nie rozumie, że sam może podejmować wybory. Mimo to jest najszczęśliwszy na świecie - teraz może być z Delilah. Do czasu... "Po drugiej stronie kartki" Picoult i van Leer Sięgnięcie po kontynuację "Z innej bajki" zajęło mi ponad dwa lata, więc sporo szczegółów z