Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2014

"Saga księżycowa. Cinder" Merissa Meyer

"Cinder" Merissa Meyer Przyznaję, pierwszy tom "Sagi Księżycowej" trafił do mnie przypadkiem. Początkowo nie byłam zachwycona połączeniem baśni i świata cyborgów. Spodziewałam się kiczowatej powieści romantycznej. Zmieniłam zdanie, gdy "Saga..." została okrzyknięta dystopią. Okładka piękna, zachęcająca do kupna, mnóstwo entuzjastycznych recenzji i opisów... Cóż, przyznaję, na długie miesiące zapomniałam o istnieniu tej książki. W między czasie na polskim rynku pojawił się drugi tom (w sumie ma powstać tetralogia). Pamięć wróciła mi podczas hipermarketowej wyprzedaży książek. Całe stosy powieści, poradników, książek kucharskich oraz tomików poezji. Każda kosztująca kilka złotych. W jednym ze stosów znalazłam dwa pierwsze tomy "Sagi księżycowej" za całe osiem złotych. Skusiłam się. Oto wrażenia. Znasz baśń o Kopciuszku? Bal, Książę, dwie przyrodnie siostry, macocha "samo zło", mnóstwo pracy, śmierć ojca, samotność, łzy,pantofe

"Chłopcy" Jakub Ćwiek

"Chłopcy" Jakub Ćwiek Bangarang! I oto są - "Chłopcy" w całej swojej okazałości. Przybyli po to, aby zabrać Nas do Drugiej Nibylandii. Miejsca, w którym wciąż można być dzieckiem, lub po prostu, zdziecinniałym dorosłym... Bo tacy właśnie są tytułowy Chłopcy - dzieciaki ukryte w ciałach dorosłych mężczyzn pod przywództwem seksownej Dzwoneczek. Zakochani w swoich motocyklach, przeklinaniu i innych "męskich" rozrywkach. Utrzymują się ze sprzedaży magicznego pyłu. I wciąż marzą o zemście na Piotrusiu Panie... Moje pierwsze spotkanie z Panem Jakubem Ćwiekiem okazało się strzałem w dziesiątkę. "Chłopcy" to połączenie dwóch światów - baśni Jamesa M. Barriego oraz brutalnej i agresywnej rzeczywistości motocyklowego gangu. Głównymi bohaterami są Zagubieni Chłopcy i Dzwoneczek. Jest tylko jeden mały kłopot... Zagubieni Chłopcy dorośli! To nie słodkie dzieciaki jakie pamiętamy z dzieciństwa. To banda rozbójników, którzy piją, palą, klną i nie stron

"Pamiętnik Narkomanki" Barbara Rosiek.

"Pamiętnik Narkomanki" Barbara Rosiek Dawno, oj, dawno nie miałam w ręku tak marnej książki. Nie przekonał mnie nawet fakt, że to prawdziwa historia, prawdziwej kobiety, mającej odwagę podpisać "Pamiętnik..." własnym nazwiskiem. Wcześniej miałam już do czynienia z literaturą o tej tematyce. "Hera moja miłość", "Zapytaj Alice" lub "Charlie" to książki, które chwytają za serce i nie pozwalają oderwać się od lektury. "Pamiętnik..." to coś przez co ledwo przebrnęłam. Tak jak pierwszą część DAŁO się czytać zdanie po zdaniu, tak drugą część czytałam z równą pasją co podręcznik do matematyki elementarnej.  Sama przed sobą staram się tłumaczyć autorkę. Mając tak przeżarty i wyniszczony mózg ciężko jest znaleźć w sobie talenty i zdolności. A pisanie wymaga zarówno talentu, jak techniki. Szkoda, bo nawet techniki nie znalazłam. Nic, co by mnie poruszyło. Wszystkie emocje są takie... Nie, właściwie tu nie ma emocji. Książk

"Pułapka Uczuć" Colleen Hoover

"Pułapka uczuć" Colleen Hoover Znacie piosenkę "Wszystko jedno" polskiego zespołu Happysad? Podczas czytania "Pułapki uczuć" wciąż nuciłam słowa  "A miało być tak pięknie, miało nie wiać w oczy nam i ociekać szczęściem..." .  Ten dwuwersowy fragment piosenki świetnie oddaje znaczną część treści "Pułapki uczuć". Wszystko zaczyna się naprawdę pięknie. Dramatyczne wydarzenia, które spotkały Layken i jej rodzinę są wspomnieniami. Nie ma tu dokładnych opisów lub przeżywania no nowo tragicznej i nagłej śmierci ojca. Akcja zaczyna się w   dniu przeprowadzki Layken z Teksasu do Michigan. Zaraz po dotarciu na miejsce poznaje nowych sąsiadów.Poznaje Willa. I boom. Marzenie o kolejnej dobrej książce zostaje zamordowane.  Colleen Hoover trafiła do grona moich ulubionych autorów za sprawą zaskakującego "Hopeless". Znając potencjał autorki spodziewałam się przysłowiowej powtórki z rozrywki. Przeliczyłam się. Mocno. Choć na pierwszy

"Ukojenie" Meggie Stiefvater

"Ukojenie" Meggie Stiefvater Finałowa część trylogii "Drżenie". Najgrubsza. Decydująca. Obfitująca w tragiczne wydarzenia. Jest tu tyle samo miłości, co śmierci. Tyle samo radości, tyle samo smutku. Tyle samo nadziei, tyle samo trosk. Tyla samo akcji, oraz dłużących się, nudnych momentów, które plasują "Ukojenie" na najniższym miejscu w moim rankingu "Powieści Stiefvater" Grace jest w lesie. Jest wilkiem. Sam jest w człowiekiem. Kocha. Tęskni. Zrobi wszystko, by przywrócić ukochanej jej ludzkie życie. Jest coraz cieplej, nadchodzi wiosna. Ale kilkumiesięczny powrót Grace do świata ludzi to zbyt mało. Niestety, to nie jedyny problem, z którymi zmagają się wilki. Wkrótce rozpocznie się polowanie. Ojciec Isabel - Tom Culpeper - organizuje zemstę na wilkach. Sięga po stare kontakty, zdobywa pozwolenie na odstrzał z helikoptera. Stara się maksymalnie przyspieszyć dzień polowania. Zrobi wszystko, by wybić zwierzęta. Co do jednego.  Tak jak

"Niepokój" Meggie Stiefvater

Uwaga! Spoilery poprzedniej części! Drugi tom bestsellerowej trylogii jest prawie tak dobry jak poprzednik. Niestety, prawie robi WIELKĄ różnicę. Choć "Niepokój" jest z pewnością zasługuje na miano dobrej powieści. Jednak nie jest to już książka, od której nie można się oderwać; dla której warto zarwać noc lub nie pójść na zajęcia. A szkoda, bo miała potencjał... Fabuła "Niepokoju" to przewrócona do góry dnem opowieść z pierwszej części. Teraz to Sam stał się człowiekiem na pełen etat . Został wyleczony. Na nowo uczy się życia, świata i siebie samego. Uczy się bycia człowiekiem. Jego pozornie największym problemem jest nowy współlokator - Cole. Jest to jeden z najmłodszych wilkołaków w sforze, przywieziony przez Becka z Kanady. Niebywale przystojny, charyzmatyczny i ze skłonnościami do autodestrukcji. Z czasem kłopoty zaczynają się piętrzyć. Grace czuje się coraz gorzej. Męczy ją gorączka, jest obolała i rozdrażniona. Jej skóra pachnie jak wilk. Rodzice dziewcz

"Drżenie" Meggie Stiefvater

Tak jak zapowiedziałam - szybko powróciłam do twórczości pani Meggie Stiefvater. Tym razem wzięłam się za jej najsławniejszą powieść - pierwszy tom trylogii "Drżenie". Wszystko pięknie ładnie, spodobała mi się tak samo jak "Wyścig Śmierci" (recenzja "Wyścigu..." TU ) lub jeszcze bardziej. Znalazłam kilka cech wspólnych pomiędzy tymi tytułami, oraz różnic, które są ich największymi plusami! Fabuła "Drżenia" jest osadzona w małym miasteczku w Minnesocie, Mercy Falls. Przez większą część roku jest tu dość zimno, a opady śniegu rozpoczynają się już w listopadzie i trwają do marca. Główną bohaterką trylogii jest Grace Brisbane - siedemnastolatka, wybitna uczennica,wielbicielka matematyki, kryminałów i świętego spokoju. Ale jej największą pasją są wilki żyjące w lasach Marcy Falls. Od dnia, gdy została zaatakowana jako dziecko przez sforę wilków, a następnie uratowana przez jednego wilka o złotych oczach nie potrafi przestać o nich myśleć. Szczególnie