"Trust Again" Mona Kasten |
Zdecydowanie bardziej zaskakująca niż pierwsza część, a przez to ciekawsza i bardziej wciągająca. Niestety, finał jest jeszcze słodszy niż w "Begin Again", prawie baśniowy, lukrowany jak bożonarodzeniowe pierniczki. Gdyby pominąć cukierkowy finał to "Trust Again" jest historią życiową i wiarygodną, utrzymaną w stylu podobnym do książek Colleen Hoover. Gorycz, sukces, strata, odpowiedzialność za błędy oraz lęk przed szczęściem - to składniki, z których zrobiona jest ta powieść miłosna i które dodają jej autentyzmu i realności, której nieco zabrakło mi podczas lektury pierwszej części tej trylogii.
Trzeba przyznać, że zarówno Dawn jak i Spencer są postaciami bardziej nieoczywistymi i mniej typowymi niż para z poprzedniego tomu. Szczególnie Dawn, ponieważ nie jest wykreowana na chodzący ideał, cud-miód i orzeszki, ale ma też sporo wad, z których sama nie zdaje sobie sprawy. Kasten rezygnuje z konwencji romansu akademickiego, bohaterowie prawie nie wspominają o studiach. Wyjątkiem jest tylko rozdział, w którym Dawn musi wygłosić prezentację przed całą grupą... Cóż, to jeden z tych momentów w tej powieści, gdy całkowicie utożsamiałam się z bohaterką.
Czyta się szybko i lekko. Z uśmiechem na twarzy i ogromnymi z wrażenia oczyma, w chwili, kiedy Dawn wyjawia swoją przeszłość. Fabuła jest nieco mniej dynamiczna niż w "Begin Again", jednak takie tempo narracji lepiej pasuje do trudnej relacji pomiędzy bohaterami. W tej książce autorka przybliża też postać Sawyer - to będzie moja nowa ulubiona dziewczyna z tej trylogii. Cieszę się, że poznam ją bliżej w trzecim tomie. Dawno nie czytałam trylogii, w której główni bohaterowie zmieniają się w kolejnych częściach... A to taki dobry pomysł!
Polecam. Nie trzeba czytać pierwszej części, aby w pełni cieszyć się lekturą losów Dawn i Spencera. Niegłupia, interesująca i słodko-gorzka opowieść o dorastaniu za wcześnie i umiejętności ponoszenia ceny za swoje błędy. Dla romantyczek i złamanych serc.
Chętnie poznam tę serię, ostatnio sporo jej recenzji pojawia się wszędzie i robię się coraz bardziej ciekawa! :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPierwsza cześć bardzo mi się podobała, teraz czekam aż będę miała chwilkę czasu, żeby zabrać się za drugą, bo jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli