"Milion światów z Tobą" Claudia Gray |
Doczekałam się! Zakończenie trylogii "Firebird", która zrobiła na mnie ogromne wrażenie w zeszłym roku. "Milion światów z Tobą" jest równie udane jak poprzednie książki z trylogii. Akcja rozpoczyna się już od pierwszego zdania, raz-dwa bez wstępów i przypominajek co działo się wcześniej. Dopiero później, w kolejnych rozdziałach, gdy sytuacja zaczyna się gmatwać autorka streszcza zapominalskim czytelnikom co działo się wcześniej i co warto pamiętać z losów Marguerite, Paula i Teo. A z całą pewnością warto pamiętać dużo, najlepiej mieć na świeżo poprzednie tytuły, aby nie pogubić się w multiwszechświecie stworzonym przez Claudię Gray.
W ostatnim tomie także dzieje się wiele. I nie raz autorce udało się mnie zaskoczyć. Myślałam, że wyczerpała już pomysły na tworzenie kolejnych i kolejnych alternatywnych rzeczywistości. Nic bardziej mylnego, w "Milion światów z Tobą" jest ich jeszcze więcej. Są też jeszcze bardziej niesamowite, jedne całkiem realne, kolejne zaskakują nawiązaniami do popularnych filmów i seriali, kilka łączy ze sobą historię i współczesne wyobrażenia o czasach minionych. Jesteś też oczywiście świat nie z tego świata... Cóż, Gray pokazała, że jej wyobraźnia jest niewyczerpana. Moim zdaniem to właśnie największy atut tej trylogii - wielość światów, bezgraniczna fantazja i plastyczne opisy kolejnych miejsc odwiedzanych przez Marguerite, sprawiają, że to trylogia warta uwagi. Podejrzewam, że nawet osoby, które nie są zakochane w sciene fiction zauroczą się tą opowieścią. Autorka sprawnie łączy style i gatunki. W "Firebird" znajdziemy nie tylko sciene fiction w wersji soft, ale też odkryjemy tu elementy romansu, kryminału, powieści akcji.
W "Milion światów z Tobą" dostałam to czego brakowało mi w poprzednich częściach! Wreszcie dowiedziałam się więcej o technicznej, naukowej i teoretycznej kwestii projektu Firebird. Tym razem autorka doceniła swoich czytelników i w wielu miejscach dość obszernie opisuje samą koncepcję multiwszechświata oraz podróży pomiędzy wszechświatami. Gray poświęciła też sporo uwagi na rozważania o wolnej woli jednostki, jej przeznaczeniu, szczęściu i kształtowaniu się charakteru w dzieciństwie. To elementy, które zainteresują bardziej wymagającego, dojrzalszego odbiorcę.
Polecam "Milion światów z Tobą" wszystkim zauroczonym w dwóch pierwszych tomach. Natomiast całą trylogię polecam każdemu, kto choć raz w życiu zastanawiał się nad tym, jak potoczyłyby się jego losy, gdyby urodził się w innym miejscu na Ziemi. Powieść jest świetnie napisana, z bardzo (!) wartką akcją i niepowtarzalnymi, dynamicznymi postaciami. Sięgnijcie po tę trylogię. Warto!
Komentarze
Prześlij komentarz