Przejdź do głównej zawartości

"Pierwszych piętnaście żywotów Harry'ego Augusta" Claire North

"Pierwszych piętnaście żywotów Harry'ego Augusta"



Powieść filozoficzna jakich mało. Napisana z niewiarygodnym rozmachem i wielką dbałością o każdy szczegół. Inteligentna, ale nie inteligencka. Wymagająca od czytelnika erudycji i znajomości wielu dziedzin nauki. Bystra, błyskotliwa, ale też momentami trudna w percepcji. Wymagająca chwili przerwy na zastanowienie między kolejnymi rozdziałami. Trudna, skomplikowana i piękna. Fascynująca i porywająca.  Dawno, (a być może wcale) nie czytałam czegoś takiego. I już wiem, że do niej wrócę. Nie raz, nie dwa. Będę do niej wracać za każdym razem, gdy zabraknie mi wiary w ludzki umysł.

Anglia, początek dwudziestego wieku. W wyniku gwałtu na pokojówce na świat po raz pierwszy przychodzi Harry August. Po raz pierwszy, lecz nie ostatni. Odtąd Harry narodzi się jeszcze czternaście razy, zawsze w tych samych okolicznościach. Odradza się zawsze, niezależnie od warunków jakich umiera. I zawsze odradza się jako ta sama osoba. Po kilku latach życia odzyskuje pamięć i przypomina sobie wcześniejsze żywoty. W drugim życiu jako siedmiolatek wybiera śmierć.W kolejnym odnajduje go po raz pierwszy Bractwo Kronosa. Tajemnicza organizacja zrzeszająca ludzi podobnych do Harry'ego -nieśmiertelnych, odradzających się wciąż od nowa. Bractwo pozwala Harry'emu odnaleźć się w świecie ludzi linearnych. W każdym z kolejnych żywotów Harry zgłębia inną dziedzinę wiedzy - teologię, biologię, medycynę, chemię, filozofię i fizykę.

To nie klasyczna opowieść o podróży w czasie. Jedynym elementem świata przedstawionego, który odbywa podróż w czasie w klasycznym rozumieniu tego wyrażenia jest pewna wiadomość. "Świat się kończy". Te słowa wędrują na przestrzeni wieków, pomiędzy kolejnymi pokoleniami. Nie jest to książka o tajemniczych wehikułach lub zaczarowanych portalach. To opowieść o moralności i etyce, gdy zaczynasz bawić się w Boga. Historia ukazująca reguły rządzące światem i nauką. Fizyka i filozofia stają się jednym i tym samym. A wiedza i pamięć to najpotężniejsze działa jakie można wytoczyć w walce o ludzkość i świat.

Oroboranie, czyli odradzający się bez końca ludzie rodzą się w każdym zakątku planety. W każdym dużym mieście powstaje filia Bractwa Kronosa, która urządza świat i dba, aby nie skończył się przedwcześnie. Jednak każdy żywot Harry'ego pełen jest moralnych rozterek i zgryzot, które prowadzą go do śnieżnej Syberii, na pola ryżowe w Indiach lub do hałaśliwego Nowego Jorku. Podróżując poprzez żywoty, dekady i miejsca poznajemy naturę ludzi i świata. Autorka poddaje wnikliwej analizie i ocenie szalony rozwój technologiczny, okrucieństwo okresu II wojny światowej oraz uniwersalne problemy natury egzystencjalnej i filozoficznej.  

To piękna książka, zmuszająca do myślenia i pozostawiająca czytelnika z olbrzymim kacem moralno-książkowym. Na tyle trudna w  odbiorze, iż można pogubić się natłoku informacji i tak bardzo zaangażować się w fabułę kolejnych żywotów, że można pominąć filozoficzną naturę rozterek bohatera. Pozycja dla dojrzałych czytelników, potrzebujących ambitnej lektury. Wymagająca zaangażowania emocjonalnego i sporo czasu, ponieważ tomiszcze ma ponad 460 stron. Nieziemska okładka przywodzi na myśl jedną z przytaczanych w powieści idei - atomizm. Wspaniały, jednotomowy majstersztyk. Powieść fantastyczna kamuflująca powieść psychologiczno-filozoficzną. 

Komentarze

  1. Przecudowna książka. :) Jedna z najlepszych, jakie przeczytałam w tym roku. Cieszę się, kiedy widzę kolejne pochlebne opinie od zachwyconych nią czytelników. Ta książka zasługuje na te słowa. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Przekleństwo Odi" Maite Carranza

Prawie rok upłynął od chwili, gdy przeczytałam drugi tom trylogii "Wojna Czarownic". A blisko dwa lata upłynęły od momentu, w którym skończyłam pierwszą część. Dlaczego? Nie, to nie tak, że wydawnictwo zwlekało z wydaniem. Nie, autorka nie pisała kolejnych tomów wybitnie długo. Wszystkie trzy tomy trafiły pod mój dach w jednej chwili, w jednej paczce. Zakochałam się w okładkach i hiszpańskim pochodzeniu autorki. Potem sięgnęłam po pierwszy tom i... Zawiodłam się. Całkowicie. Po roku, w chorobie i z nadmiaru wolnego czasu sięgnęłam po drugi. I byłam zachwycona. Jednak wciąż bałam się, że trzeci tom będzie porażką. Cóż, nie myliłam się. Skończyłam go czytać właściwie z przyzwoitości.  "Przekleństwo Odi" Maite Carranza Anaid to wybranka z przepowiedni matki O. Pół Omar, pół Odish ma otrzymać berło i zakończyć trwającą od tysiącleci wojnę między czarownicami. Jednak istnieje ryzyko, że wybranka stanie się przeklętą. A to za sprawą tytułowego przekleństwa Od

"Nikt nie idzie" Jakub Małecki

"Nikt nie idzie" Jakub Małecki Literackie puzzle. Rozsypane, uporządkowane bardziej poprzez ilustracje niż poprzez numerację rozdziałów. Kilkoro głównych bohaterów, kilka planów czasowych. Kalisz i Warszawa, małe miasto kontra stolica. Olga, Klemens, Igor, rodzice Klemensa i wielki nieobecny tej opowieści - Marcin, brat Igora. Najbardziej brakowało mi w tym tekście Igora. Autor jednak częściej skupia uwagę na Oldze i Klemensie, czyli typowej przedstawicielce swojego pokolenia oraz nietypowym dorosłym dziecku, zafascynowanym balonami. Gdy tylko zaczęłam czytać opowieść o Klemensie w mojej głowie pojawiła się "Poczwarka" Terakowskiej - także opowiadającej o niepełnosprawnym umysłowo dziecku i jego rodzicach. "Poczwarki" szczerze nie znoszę, sądzę, że to opowieść, która rodzi (powiela?) dziesiątki szkodliwych stereotypów. Powieść Małeckiego próbuje dystansować się względem tych stereotypów, jednak nie w pełni się to udaje. Szczególnie w rozdziałach,

"Opowieści z piasku i morza" Alwyn Hamilton

"Opowieści z piasku i morza" Alwyn Hamilton Dodatek do trylogii "Buntowniczka z pustyni" zawiera cztery nowele oraz wywiad z autorką. Wywiad jest taki sam jak wszystkie inne, które zamieszcza się w tłumaczonych powieściach. Kilka banalnych pytań, wspomnienia z dzieciństwa, gdybania i marzenia. Za to opowiadania są naprawdę ciekawe, ciekawsze niż w wielu innych dodatkach, które zdarzało mi się czytać. Szczególnie pierwsze z nich - o losach Ahmeda i Jina na morzu - było ciekawe, nie powielało treści znanych z trylogii, jednocześnie nie uczyniło z braci świętych, chodzących ideałów o nieskalanej reputacji. Drugie z opowiadań to uszczegółowiona historia, którą czytelnicy trylogii już znają. To losy matki Jina, która w pałacu sułtańskim poznaje swoją najlepszą przyjaciółkę, a później patrzy na jej śmierć. Ta nowela była najbardziej emocjonalna, choć nie wniosła wiele nowego do świata okrutnych sułtanów i walki o władzę. Trzecia historia skupia się na ka legendz