"Przebudzeni bogowie" Sylvain Neuvel Ponad dwa lata minęły od czasu, gdy czytałam pierwszy tom trylogii kanadyjskiego pisarza - "Śpiących gigantów". Przyznam, że wiele szczegółów uleciało z mojej pamięci i przez pierwszych trzydzieści stron nie mogłam się odnaleźć w świecie wykreowanym przez Nuevel'a. Jednak potem... Potem zapomniałam, że czytam - całkowicie wciągnęłam się w opowiadaną historię, w świat atakowany przez olbrzymie roboty. Zbyt rzadko sięgam po SF, aby odgadywać zakończenie i przewidywać losy bohaterów w kolejnych częściach, więc bez większego trudu autorowi udało się mnie zaskoczyć. A epilog... Ech, dlaczego nie mam pod ręką trzeciej części? Myślę, że druga część jest lepsza, bardziej dopracowana w szczegółach, zaczynając od genetyki, a kończąc na relacjach i emocjach bohaterów. Akcja jest naprawdę wciągająca, a forma zbiory transkrybowanych nagrań, wywiadów, dzienników i listów sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Trudno też...
Recenzje książek. Mordercza dawka ironii.