Cóż za pozytywne zaskoczenie! Fioletowo-różowa okłada przywodziła na myśl romans lub prostą opowieść obyczajową, jednak powieść Rebecci Serle jest jedną z lepszych powieści o przyjaźni jaką czytałam. Od wielu miesięcy nie sięgałam po literaturę tego typu, zapomniałam jak łatwo wpaść w nurt narracji, dać się porwać historii i przeczytać całą powieść w jedno popołudnie. Dannie ma zaplanowane całe swoje życie w najmniejszych szczegółach. Nie ma problemu na odpowiedzenia na pytanie gdzie widzi się za pięć lat. Wie czego chce i do tego zmierza. W dzień zaręczyn zapada w krótką drzemkę, podczas której śni jej się inne życie z innym narzeczonym... Tylko dlaczego sen jest tak realistyczny? "Pięć lat z życia Dannie Kohan" Rebecca Serle Czwarta strona okładki silnie sugeruje, że będzie to powieść z pogranicza realizmu magicznego skupiona wokół wątku romantycznego oraz rozwijającej się dynamicznie kariery prawniczej głównej bohaterki. W rzeczywistości oba te motywy są jakby tłem do trag...
Recenzje książek. Mordercza dawka ironii.