"Hopeless" Colleen Hoover Moja ulubiona powieść z 2014 roku nie doczekała się recenzji. Najwyższa pora to zmienić. Dlatego postanowiłam napisać kilka słów o powieści, która rozpoczęła moją sympatię do nurtu New Adults. Gdybym pisała ten tekst tuż po lekturze właściwie składałby się on z samych wykrzykników i zachwytów. Minęły ponad dwa lata od chwili, gdy poznałam losy Sky, dzięki czemu jestem w stanie nie umierać z zachwytu pisząc te słowa. Przeczytałam też sporo innych powieści pióra Hoover i mogę zdecydowanie podkreślić - "Hopeless" to najlepsza powieść autorki, a pozostałe nie dorastają jej do pięt. Od pierwszy stron byłam zachwycona tą opowieścią. Przede wszystkim za sprawą homoseksualnego przyjaciela głównej bohaterki. Jednak mój początkowy zachwyt szybko przerodził się w wielką miłość. To opowieść, której różowa, słodka okładka nawet w jednym procencie nie zdradza co czeka czytelnika już mniej więcej w połowie. Absolutnie wzruszająca, zaskakująca i...
Recenzje książek. Mordercza dawka ironii.