Druga odsłona "Wojny Czarownic" o tytule "Lodowa Pustynia" jest tysiąckrotnie lepsza niż pierwszy tom. Osoby, które poddały się po pierwszej części już na wstępie pragnę gorąco zachęcić po "dwójkę". Osobiście czekałam przeszło dziesięć miesięcy zanim przekonałam się do kontynuacji "Klanu Wilczycy". Był to duży błąd. Na szczęście pamięć mnie (jeszcze!) nie zawodzi i pamiętałam jej treść. Żałuję tylko, że przez 10 miesięcy "Lodowa Pustynia" leżała na biurku i czekała na swój dzień. Ale od początku... Anaid i jej mama starają się zachowywać pozory normalnego, prawdziwego i szczęśliwego życia. Z tego powodu organizują przyjęcie urodzinowe i zapraszają większość swoich przyjaciół, znanych czytelnikom w poprzedniej części. Ma to być ostatni wieczór przed wyruszeniem w podróż. Anaid i Selene muszą uciekać przed przeklętymi czarownicami Odish zanim te je odnajdą i porwą piętnastoletnią wybrankę. W wyniku przykrych okoliczności wieczór ...
Recenzje książek. Mordercza dawka ironii.